Z tego artykułu dowiesz się:
1. Jaka jest odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. w znowelizowanych przepisach ksh,
2. Za jakie działania i zaniechania odpowiada zarząd spółki z o.o.
3. Jaka jest odpowiedzialność prezesa spółki z o.o.
4. Jaka jest odpowiedzialność zarządu sp. z o.o.
5. Jaka jest odpowiedzialność członka zarządu sp. z o.o.
6. Jaka jest odpowiedzialność byłych członków zarządu spółki z o.o.
7. Czy umowa o pracę zmienia odpowiedzialność członka zarządu sp. z o.o.
8. Co to jest należyta staranność członka zarządu spółki z o.o.
9. Co to jest business judgement rule.
10. Jak się chronić przed odpowiedzialnością z ksh.
11. Jak przedawnia się odpowiedzialność byłych członków zarządu spółki z oo
12. Jaka jest odpowiedzialność finansowa zarządu spółki z o.o.
Odpowiedzialność członka zarządu sp. z o.o. jak to zrobić, żeby być bezpiecznym w zarządzie sp. z o.o.
13 października 2022 r. weszła w życie nowelizacja Kodeksu spółek handlowych, która wprowadziła do polskiej rzeczywistości prawnej zasadę biznesowej oceny sytuacji (business judgement rule), która zmieniła zasady odpowiedzialności członków zarządów spółek, w tym spółek z o.o.
Przepisy są w tej kwestii następujące:
Art. 293. [Odpowiedzialność członków organów za wyrządzoną szkodę]
§ 1.
Członek zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidator odpowiada wobec spółki za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub postanowieniami umowy spółki, chyba że nie ponosi winy.
§ 2.
(uchylony).
§ 3.
Członek zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidator nie narusza obowiązku dołożenia staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności, jeżeli postępując w sposób lojalny wobec spółki, działa w granicach uzasadnionego ryzyka gospodarczego, w tym na podstawie informacji, analiz i opinii, które powinny być w danych okolicznościach uwzględnione przy dokonywaniu starannej oceny.
Art. 294. [Solidarna odpowiedzialność za szkodę]
Jeżeli szkodę, o której mowa w art. 292 i art. 293 § 1, wyrządziło kilka osób wspólnie, odpowiadają za szkodę solidarnie.
Art. 295. [Pozew wspólnika o naprawienie szkody w spółce]
§ 1.
Jeżeli spółka nie wytoczy powództwa o naprawienie wyrządzonej jej szkody w terminie roku od dnia ujawnienia czynu wyrządzającego szkodę, każdy wspólnik może wnieść pozew o naprawienie szkody wyrządzonej spółce.
§ 2.
Na żądanie pozwanego, zgłoszone przy pierwszej czynności procesowej, sąd może nakazać złożenie kaucji na zabezpieczenie pokrycia szkody grożącej pozwanemu. Wysokość i rodzaj kaucji sąd określa według swojego uznania. W przypadku niezłożenia kaucji w wyznaczonym przez sąd terminie pozew zostaje odrzucony.
§ 3.
Na kaucji służy pozwanemu pierwszeństwo przed wszystkimi wierzycielami powoda.
§ 4.
Jeżeli powództwo okaże się nieuzasadnione, a powód, wnosząc je, działał w złej wierze lub dopuścił się rażącego niedbalstwa, obowiązany jest naprawić szkodę wyrządzoną pozwanemu.
Kogo dotyczy odpowiedzialność.
Kwestie odpowiedzialności członków zarządu spółek z o.o. to oczywiście nic nowego, już w wyroku z dnia 24 lipca 2014 roku Sąd Najwyższy (sygn. akt: II CSK 627/13), stwierdził, iż członek zarządu przy podejmowaniu decyzji dotyczących spółki powinien kierować się jej interesem, a jego odpowiedzialność ogranicza się do zawinionych działań dokonanych z przekroczeniem granic ryzyka gospodarczego. Zdaniem Sądu, takie działania członka zarządu są sprzeczne z interesem spółki i jako takie naruszają art. 201 KSH, a to uzasadnia odpowiedzialność członka zarządu na podstawie art. 293 §1 KSH.
Przepisy dotyczące odpowiedzialności członków zarządu dotyczą tak samo członków zarządu niezależnie od funkcji w zarządzie, czyli nie ma dla tej odpowiedzialności znaczenia, czy ktoś jest prezesem zarządu, czy tylko jego członkiem.
Czego dotyczy odpowiedzialność z art. 293 k.s.h.
Odpowiedzialność z art. 293 k.s.h., bo o niej mowa:
1) dotyczy tak samo zaniechania jaki i działania,
2) jest solidarna między członkami wszystkich organów, jeżeli szkoda powstała w związku z działaniem wszystkich organów.
Działania lub zaniechania sprzeczne z prawem.
Przez pojęcie działań lub zaniechań sprzecznych z prawem należy rozumieć uchybienia względem przepisów powszechnie obowiązującego prawa.
Obowiązki zarządu mogą wynikać z przepisów kodeksu spółek handlowych, ale też innych regulacji szczególnych obowiązujących w Polsce.
Wśród postanowień regulacji szczególnych za najważniejsze trzeba uznać obowiązki określone w:
- ustawiez dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości (Dz.U. z 2021 r. poz. 217 ze zm.),
- ustawiez dnia 13 października 1998 r.wej o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2021 r. poz. 423 ze zm.)
- ustawie dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (Dz.U. z 2021 r. poz. 1540 ze zm.),
- ustawie z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz.U.2023.1465 tj. z dnia 2023.07.31).
Ale nie można zapominać o:
- przepisach dotyczących praw niematerialnych jak prawa autorskie, czy prawa własności przemysłowej,
- regułach prawidłowego zawierania umów, w szczególności gospodarnego dysponowania środkami finansowymi spółki,
- przepisach dotyczących ochrony tajemnic przedsiębiorstwa.
Odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania podatkowe spółki poświęcimy osobny wpis.
Ponadto, jeśli w ramach działalności prowadzonej przez spółkę dojdzie na naruszenia przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, członkowie zarządu ponoszą z tego tytułu odpowiedzialność wobec kierowanej przez nich spółki. Kara pieniężna zapłacona przez spółkę na podstawie decyzji prezesa UOKIK, jak i odszkodowanie wypłacone przez spółkę na rzecz poszkodowanego stanowią bowiem uszczerbek majątkowy spółki, którego może ona następnie dochodzić od członków zarządu na podstawie art. 293 k.s.h.
Naruszenie obowiązków określonych w tych aktach powoduje odpowiedzialność spółki, co w konsekwencji może skutkować odpowiedzialnością członków organów, likwidatorów lub bezpośrednią odpowiedzialnością tych osób, niezależnie od spółki.
Szczególne obowiązki mogą być określone w umowie spółki, co oznacza, że ich naruszenie przez działalność sprzeczną z umową spółki spowodować może odpowiedzialność z art. 293 § 1 k.s.h. (szerzej A. Kidyba, Spółka z o.o. Komentarz, 2009, s. 920 i n.).
Działania lub zaniechania sprzeczne z umową spółki.
Odpowiedzialność na podstawie regulacji zawartej w art. 293 k.s.h. powodują również działania i zaniechania, które stoją w sprzeczności z umową spółki. Odnosić się to będzie na przykład do naruszenia zawartego w umowie obowiązku konsultowania podjęcia w imieniu spółki określonych czynności ze wskazanym w tej umowie organem czy też gremium. Nie bez znaczenia mogą być też dokonane postanowieniami umownymi podziały kompetencji między członków organów spółki. Podział czynności między członków organów może powodować zaostrzenie lub złagodzenie albo zindywidualizowanie ich odpowiedzialności.
Umowny charakter odpowiedzialności z art. 293 k.s.h. powoduje możliwość jej umownej modyfikacji na podstawie art. 473 § 1 k.c., poprzez zaostrzenie zasad odpowiedzialności członków organów spółki. Niewykonanie lub nienależyte wykonanie musi się łączyć z naruszeniem przepisów obowiązującego prawa lub postanowień umowy spółki. W konsekwencji np. niezastosowanie się członka zarządu do uchwał i decyzji poszczególnych organów spółki może uzasadniać odpowiedzialność na podstawie art. 293 k.s.h. tylko o tyle, o ile uchwały te i decyzje mają umocowanie w przepisach obowiązującego prawa lub w umowie spółki (zob. wyrok SA w Warszawie z dnia 7 czerwca 2018 r., VII AGa 156/18, LEX nr 2566775, w którym przyjęto, że wspólnicy mogą stworzyć w umowie spółki katalog działań i zaniechań uznawanych przez nich za niedopuszczalne; zawinione naruszenie tego katalogu przez członków zarządu i wyrządzenie spółce szkody pozwoli na pociągnięcie członków zarządu do odpowiedzialności.
Najważniejsza precyzja.
Nakazy i zakazy muszą być na tyle precyzyjnie określone, aby w konkretnym przypadku można było jednoznacznie ocenić, czy zostały naruszone czy też nie). Jeżeli natomiast niewykonana przez członka organu uchwała lub decyzja została wydana bez upoważnienia do tego w przepisach obowiązującego prawa lub w postanowieniach umowy spółki, niezastosowanie się do niej nie może uzasadniać odpowiedzialności na podstawie art. 293 k.s.h. (tak słusznie SA w Szczecinie w wyroku z dnia 30 marca 2015 r., I ACa 825/14, LEX nr 1782072).
Odpowiedzialność tę należy odróżnić od odpowiedzialności za zobowiązania, o której mowa w art. 299 k.s.h. Jeżeli roszczenie zostanie zaspokojone przez jedną lub kilka osób, powoduje to zwolnienie pozostałych od odpowiedzialności. Ci ostatni jednak mają prawo domagania się (roszczenie regresowe) zwrotu świadczenia od pozostałych osób w takich częściach, jakie wynikają ze stosunku prawnego łączącego współdłużników.
Czy da się uniknąć odpowiedzialności?
Osoba, w stosunku do której zostały podniesione roszczenia oparte na regulacji zawartej w art. 293 k.s.h., może uchylić się od odpowiedzialności, wykazując brak swego zawinienia, tj., że nie ponosi winy za powstałą szkodę (por. K. Strzelczyk (w:) Komentarz, Spółka z o.o., 2001, s. 626). Wobec wyraźnego brzmienia przepisu nietrafne są wypowiedzi określające odpowiedzialność z art. 293 k.s.h. jako opartą na zasadzie ryzyka.
Miernik staranności, którego zachowanie wyłącza winę nieumyślną, został w art. 209¹ oraz 214¹ k.s.h. podniesiony ponad normy ogólne wynikające z przepisów kodeksu cywilnego i winien być oceniany z uwzględnieniem zawodowego charakteru działalności prowadzonej przez osobę odpowiedzialną, która stara się wykazać brak zawinienia.
Czy da się uniknąć odpowiedzialności?
Osoba, w stosunku do której zostały podniesione roszczenia oparte na regulacji zawartej w art. 293 k.s.h., może uchylić się od odpowiedzialności, wykazując brak swego zawinienia, tj., że nie ponosi winy za powstałą szkodę (por. K. Strzelczyk (w:) Komentarz, Spółka z o.o., 2001, s. 626). Wobec wyraźnego brzmienia przepisu nietrafne są wypowiedzi określające odpowiedzialność z art. 293 k.s.h. jako opartą na zasadzie ryzyka.
Miernik staranności, którego zachowanie wyłącza winę nieumyślną, został w art. 209¹ oraz 214¹ k.s.h. podniesiony ponad normy ogólne wynikające z przepisów kodeksu cywilnego i winien być oceniany z uwzględnieniem zawodowego charakteru działalności prowadzonej przez osobę odpowiedzialną, która stara się wykazać brak zawinienia.
Należyta staranność, czyli jaka?
W tym wypadku mówimy o odpowiedzialności ustalonej według podwyższonego miernika staranności postępowania osób wchodzących w skład zarządu, rady nadzorczej i komisji rewizyjnej bądź będących likwidatorami spółki z o.o. Wykonywanie obowiązków przez członków organów spółki oraz likwidatorów (art. 209¹ w zw. z art. 280 k.s.h.) powinno się odbyć z zachowaniem staranności wynikającej z zawodowego charakteru ich działalności. Obejmuje to w szczególności znajomość procesów organizacyjnych, finansowych, ale także kierowania zasobami ludzkimi oraz znajomości obowiązującego prawa i następstw z niego wynikających w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej (zob. wyrok SN z dnia 24 marca 2015 r., II UK 167/14, Mon. Pr. Pr. 2015, nr 12, s. 660–667, w którym słusznie przyjęto, że – z uwagi na podwyższony miernik staranności – nie wyłącza odpowiedzialności członka zarządu nieznajomość stanu finansów spółki; podobnie SA w Rzeszowie w wyroku z dnia 10 maja 2017 r., III AUa 852/16, LEX nr 2310585; zob. również wyrok SA w Szczecinie z dnia 26 kwietnia 2019 r., I AGa 4/19, LEX nr 2679800, w którym podkreślono, że podwyższony miernik staranności oznacza, że można rozsądnie oczekiwać i w świetle prawa wymagać, iż członek zarządu będzie znał bieżącą sytuację finansową spółki, zwłaszcza wówczas gdy grozi jej niewypłacalność).
Przy ocenie postępowania następuje zatem odejście od przeciętnej. Jest to staranność na poziomie wyższym od przeciętnego. Dlatego też nie można przyjąć, że członek zarządu będzie zwolniony od odpowiedzialności tylko na tej podstawie, że wykonał uchwały rady nadzorczej w wyroku z dnia 7 lutego 2019 r., II CSK 8/18, LEX nr 2617977, przyjęto, że odwoływanie się przez członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością do tego, że kondycja majątkowa spółki jest konsekwencją wykonywania przez nich poleceń innych organów spółki, w tym w szczególności zgromadzenia wspólników, nie zwalnia ich z odpowiedzialności przewidzianej w art. 293 § 1 k.s.h., chyba że nie ponoszą winy za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub umową spółki.
Co to jest Business judgment rule?
Dodany do art. 293 k.s.h. § 3 stanowi normatywny wyraz tzw. zasady biznesowej oceny sytuacji (ang. business judgment rule). Funkcjonariusz spółki kapitałowej odpowiada za szkodę wyrządzoną spółce tylko wtedy, gdy szkoda ta jest wynikiem naruszenia przepisów prawa powszechnego lub postanowień umowy spółki; nie odpowiada natomiast za ujemny wynik swego działania, nawet naruszającego miernik staranności, jeśli mieści się ono w ramach dopuszczalnego ryzyka gospodarczego. Obecnie również w odniesieniu do członków zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidatorów spółki z o.o. ustawowo sprecyzowane zostały okoliczności wymagające uwzględnienia przy dokonywaniu oceny dotyczącej naruszenia przez nich obowiązku dołożenia należytej staranności. Stwarza to osobom objętym omawianą regulacją tzw. bezpieczną przystań (ang. safe harbour). Ich odpowiedzialność za szkody poniesione przez spółkę na skutek nietrafionych decyzji biznesowych jest bowiem wyłączona, jeżeli przy ich podejmowaniu postępowali lojalnie wobec spółki oraz działali w granicach uzasadnionego ryzyka gospodarczego. Na działanie w ramach tych granic wskazuje w szczególności oparcie się przez członka organu na informacjach, analizach i opiniach, które powinny być w danych okolicznościach uwzględnione przy dokonywaniu starannej oceny. Przy czym ciężar dowodu w zakresie wykazania powyższych okoliczności spoczywa na pozwanym członku organu (art. 6 k.c.).
Czy ta odpowiedzialność się przedawnia?
Tak, tej odpowiedzialności także dotyczy przedawnienie.
W przypadku odpowiedzialności członka zarządu spółki z o.o. zastosowanie ma trzyletni okres przedawnienia. Wynika to z faktu, iż obecnie w orzecznictwie przeważa pogląd, że do roszczenia z art. 299 § 1 ksh stosuje się zasady przedawnienia przewidziane dla odpowiedzialności deliktowej, określone w art. 4421 § 1 kodeksu cywilnego. Roszczenie ulega zatem przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Termin ten nie może być jednak dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym wystąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
Istotne jest zatem dokładne ustalenie, kiedy zaczyna się bieg terminu przedawnienia.
Stanowisko w tej sprawie wyraził m. in. Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 11 sierpnia 2016 r. wydanym w sprawie o sygn. akt I ACa 233/16 wskazując:
„(…) Podejmując próbę „uchwycenia” momentu, w którym wierzyciel powinien uzyskać wiedzę o szkodzie wyrządzonej mu przez członków zarządu spółki odpowiedzialnych na podstawie w art. 299 k.s.h., orzecznictwo oraz doktryna wiąże go z datą pozyskania przez wierzyciela świadomości, że wyegzekwowanie długu od spółki jest niemożliwe (por. wyrok SN z dnia 31 stycznia 2007 r., II CSK 417/06). Przyjmuje się przy tym, że stan ten występuje w zasadzie od dnia dowiedzenia się przez wierzyciela o wydaniu postanowienia o umorzeniu postępowania upadłościowego, o ile z treści tego postanowienia wynika oczywisty brak majątku spółki na zaspokojenie kosztów postępowania upadłościowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2010 r. V CSK 30/10). Taką datę wyznacza także powzięcie wiedzy o bezskuteczności egzekucji. Nie oznacza to jednak, że nie jest dopuszczalne ustalenie wcześniejszego terminu powzięcia przez wierzyciela wiedzy o niemożliwości zaspokojenia jego roszczeń. Istota przesłanki „bezskuteczności egzekucji” w rozumieniu art. 299 k.s.h. nie ogranicza się wyłącznie do negatywnego rezultatu zakończonego postępowania egzekucyjnego, ale polega także na wykazaniu, że stan majątkowy spółki nie pozwala na zaspokojenie jej wierzyciela, o czym wierzyciel może powziąć wiadomość także w inny sposób.”
Absolutorium może mieć wpływ….
Na odpowiedzialność członków organów wpływać może również udzielenie im absolutorium. Nie jest to jednak zależność konieczna. Występują przypadki, gdy absolutorium, chociaż udzielone, nie wyłącza odpowiedzialności (por. art. 296 k.s.h.). Warunkiem odpowiedzialności na podstawie art. 293 k.s.h. jest działalność sprzeczna z prawem lub postanowieniami umowy (nie dotyczy tej sytuacji art. 292 k.s.h.). Między zamierzonym działaniem albo zaniechaniem a szkodą musi istnieć związek przyczynowy.
Otrzymanie absolutorium nie wyłączy odpowiedzialności w następujących przypadkach:
- gdy aporty zostały przyjęte po cenie nadmiernie wygórowanej ( 175 § 2k.s.h.);
- jeżeli wypłaty, które otrzymali wspólnicy, były dokonane wbrew przepisom prawa lub postanowieniom umowy spółki ( 198k.s.h.);
- jeżeli uchwała o zatwierdzeniu sprawozdań była podjęta w następstwie czynności wprowadzających w błąd wspólników na podstawie nierzetelnych danych, nieprawdziwych lub niepełnych informacji;
- jeżeli wspólnik na podstawie 295i 296 k.s.h. żąda w drodze postępowania sądowego odszkodowania dla spółki od członków zarządu, którzy wyrządzili szkodę spółce (actio pro socio; zob. komentarz do art. 295); zob. wyrok SN z dnia 24 lipca 2014 r. (II CSK 627/13, OSP 2016, z. 10, poz. 95, s. 1348), w którym słusznie przyjęto, że w razie nieujawnienia przez członka zarządu wszystkich faktów i dokumentów dotyczących działalności spółki, nie może on skutecznie podnosić zarzutu nadużycia prawa podmiotowego przez wspólnika większościowego, który głosował za udzieleniem absolutorium, a następnie wniósł powództwo na podstawie art. 295 § 1 k.s.h. (zob. również aprobującą glosę do tego wyroku M.T. Kłody, OSP 2016, z. 10, poz. 95, s. 1355 i n.);
- gdy wobec spółki zostanie ogłoszona upadłość;
- jeżeli zachodzą warunki określone w 291–294k.s.h., a zgromadzenie wspólników w momencie podjęcia uchwał nie miało informacji o zaistniałych faktach uzasadniających odpowiedzialność.
A czy umowa o pracę coś zmienia w odpowiedzialności członka zarządu?
Członków zarządu często łączy ze spółką nie tylko tzw. stosunek korporacyjny, ale też umowa o pracę, co wpływa na zakres ich odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę.
Za działania związane z naruszeniem stosunku korporacyjnego ponoszą surowszą cywilną odpowiedzialność odszkodowawczą zgodnie z kodeksem spółek handlowych (ksh), natomiast za naruszenie obowiązków pracowniczych, dotyczą ich reguły odpowiedzialności pracowniczej.
Jeśli szkoda wynika z naruszenia tak obowiązków korporacyjnych, jak i pracowniczych, możliwy jest zbieg podstaw odpowiedzialności i członek zarządu może ponosić konsekwencje zarówno na podstawie przepisów ksh, jak i kodeksu pracy. Dopuszczalność łączenia tych dwóch reżimów odpowiedzialności potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 25 maja 2000 r. (I PKN 655/99, OSNP 2001/22/658). Zatem pracownik będący równocześnie członkiem zarządu może za ten sam czyn odpowiadać podwójnie raz – na podstawie ksh jako pełniący funkcję w zarządzie spółki, drugi – na podstawie k.p. jako pracownik. Warunkiem takiego zbiegu jest jednak, aby działanie wywołujące szkodę stanowiło jednocześnie naruszenie obowiązków pracowniczych. Pracownicy-członkowie zarządu w ramach odpowiedzialności pracowniczej powinni jednak odpowiadać za szkodę na takich samych zasadach jak każdy inny pracownik. Przepisy ograniczające odpowiedzialność pracownika do rzeczywistej straty (art. 115 k.p.) jak i ustalające limit odszkodowania do kwoty 3-miesięcznego wynagrodzenia (art. 119 k.p.) nie zawierają bowiem żadnego wyłączenia w stosunku do pracowników zarządzających. Jednak są też przeciwne poglądy – przeciwko stosowaniu tego ograniczenia wobec pracowników – członków zarządu wypowiedział się SN w wyroku z 17 grudnia 2003 r. (IV CK 305/02, LEX nr 599556) przyjmując, że zatrudnienie członka zarządu na podstawie umowy o pracę nie ogranicza jego odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną spółce, jeżeli wiąże się ona z zarządzaniem. W takiej sytuacji nie dotyczy go więc ochrona z art. 119 k.p.
Z jednej strony orzecznictwo przesądziło zatem spór o to, czy członkowie zarządu w ogóle podlegają odpowiedzialności pracowniczej, czy też wyłącznie surowszej cywilnej odpowiedzialności wynikającej z ksh, nawet gdy szkoda powstała wskutek naruszenia przez nich tylko obowiązków pracowniczych. Z drugiej, wprowadziło kontrowersyjne zaostrzenie odpowiedzialności pracowniczej członków zarządu. Aktualnie obowiązujące przepisy kodeksu pracy nie dają tymczasem podstaw do takiego różnicowania sytuacji pracowników-członków zarządu. Jeśli członkowi zarządu nie można przypisać zawinionego działania, jego odpowiedzialność pracownicza będzie ograniczona zgodnie z art. 119 k.p. Pośrednio potwierdza to wyrok SN z 27 kwietnia 2010 r. (II PK 315/09, LEX nr 603415), w którym sąd ten zgodził się z ustaleniem, że członek zarządu ponosi pracowniczą odpowiedzialność materialną na podstawie działu V kodeksu pracy (a więc bez modyfikacji w zakresie stosowania ograniczenia z art. 119 kp).
Ten artykuł nie ma charakteru porady prawnej i decyzje podjęte w oparciu o jego treść nie są decyzjami podjętymi po konsultacji z radcą prawnym.
Skontaktuj się z nami jeśli potrzebujesz merytorycznego wsparcia doświadczonych praktyków !
biuro@kancelaria-jurkiewicz.pl
Zapraszam!
Monika Jurkiewicz
Radca prawny